Samochód jest wygodnym środkiem komunikacji, ale też niekiedy bywa przyczyną problemów. Kiedy poruszamy się własnym autem, zazwyczaj wiemy, jak zachować się w problematycznych sytuacjach. Co robić jednak, kiedy awarii ulegnie pojazd z wypożyczalni lub gdy na kołach zastaniemy blokady?
Awaria na drodze – do kogo się zwrócić?
Problemy z samochodem bywają niespodziewane i często zaskakują nawet wytrawnych kierowców. Kiedy na trasie nagle zgaśnie silnik albo zawiedzie skrzynia biegów, jedynym rozwiązaniem jest zatrzymanie się na poboczu lub pobliskim parkingu i wezwanie pomocy drogowej. Auta z wypożyczalni podlegają tym samym prawom, a chociaż są zadbane i systematycznie poddawane przeglądom, może się zdarzyć, że zawiodą.
Telefon do pomocy drogowej nie jest pierwszym, jaki powinien wykonać kierowca. Wypożyczalnia samochodowa jako właściciel auta wykupiła również jego ubezpieczenie. Polisa posiadana przez taki samochód nie musi obejmować zwrotu środków za dojazd serwisantów. Jeśli tak właśnie jest, koszty sprowadzenia pomocy będzie musiał pokryć wynajmujący pojazd.
Asekurując się przed takimi sytuacjami, w przypadku niespodziewanej awarii należy w pierwszej kolejności zadzwonić do usługodawcy i ustalić dalsze postępowanie. Poza tym wiele wypożyczalni w takich sytuacjach zapewnia samochód zastępczy, który umożliwi kontynuowanie podróży.
Blokada na kołach – do kogo się udać?
O ile awaria jest zdarzeniem niezamierzonym i przypadkowym, o tyle pojawienie się blokady na kołach wypożyczonego samochodu to już wyłączna wina kierowcy. Zazwyczaj jest ona efektem nieprawidłowego parkowania, za które firma nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Odzyskanie pojazdu leży zatem w gestii klienta, który powinien wykonać te wszystkie czynności, jakie obowiązują właścicieli aut. Znajdujący się w takich sytuacjach za wycieraczką samochodu druk zawiera informację, kto założył blokadę, numer ewidencyjny oraz numer telefonu. Kierowca jest zobowiązany do skontaktowania się ze wskazanym urzędem, a następnie powinien oczekiwać na przyjazd funkcjonariuszy. Wręczany w takich przypadkach mandat musi również opłacić osobiście, ponieważ nie jest on wliczany w koszty usługi.